You are currently viewing Co mężczyzna daje kobiecie w czasie współżycia?

Co mężczyzna daje kobiecie w czasie współżycia?

Kobieta może wiele otrzymać od mężczyzny

Z pozoru może się wydawać, że współżycie seksualne wiąże się z darem kobiety dla mężczyzny. To w jej ciele odbywa się akt seksualny. To ona musi się jakoś na współżycie otworzyć. To kobieta potrzebuje czasu, atmosfery, przygotowania, żeby obdarzyć mężczyznę swoim ciałem.
Tymczasem liczne badania wykazały, że to kobieta otrzymuje od mężczyzny wiele korzyści, przede wszystkim dla zdrowia.

Najpierw szukano przyczyny problemów z ciążą i zdrowiem

Na przestrzeni około 150 lat prowadzono liczne badania nad zdrowiem kobiet związanym z płodnością, płciowością i ciążą.

Np. dlaczego u jednych kobiet występuje tzw. zatrucie ciążowe, objawiające się wzrostem ciśnienia krwi, przedwczesnym porodem i rzucawką. U innych nie. Czy coś łączy je w charakterystyczne grupy?

Dlaczego stwierdzony niedorozwój macicy u jednych kobiet pozostaje, a u innych macica osiąga prawidłowy rozwój?

Które kobiety częściej chorują na raka piersi lub zapadają na depresję, a które nie?

Przez długi czas nie znajdywano jakiegoś punktu wspólnego. Jakiejś jednoznacznej odpowiedzi.

Dopóki nie zaczęto brać pod uwagę jednego ważnego czynnika.

Długość stażu współżycia z tym samym mężczyzną. Oraz tego, czy nasienie mężczyzny zawsze trafia do pochwy kobiety. Czyli mówiąc wprost, czy para używa prezerwatyw lub stosuje stosunek przerywany.

Badania z 1942 roku wykazały, że u kobiet ze stwierdzonym niedorozwojem macicy, średnio po 7,5 miesiącach regularnego pełnego współżycia macica osiągała pełny wzrost.

Z kolei badania z 1977 roku wykazały, że kobiety często współżyjące z przyszłym ojcem dziecka przed zajściem w ciążę, rzadziej doświadczały zagrożenia rzucawką. Potwierdziły to badania z 1989 roku, które mówiące o tym, że kobiety stosujące prezerwatywę były narażone ok. 60% częściej na ten stan.

Nasienie mężczyzny leczy

W 1994 roku grupę kobiet badano pod względem zagrożenia nadciśnieniem tętniczym w ciąży. Okazało się, że najrzadziej doświadczały go wieloródki ze „stażem” współżycia powyżej 12 miesięcy. A najczęściej dotykało ono pierworódek, kobiet ze stażem współżycia do 4 miesięcy oraz wieloródki po zmianie partnera.

„Najciekawiej” – jeśli można tak powiedzieć, wyglądały badania nad zapadalnością nad rakiem piersi i trzonu macicy. Najpierw okazało się, że najczęściej zapadają zakonnice i kobiety nieposiadające dzieci. Dlatego od razu skorelowano je z karmieniem piersią. Ale to za mało. Ponieważ zaobserwowano szereg innych korelacji. Np. większą zapadalność u Amerykanek i Europejek niż mieszkanek Afryki. Częściej u zamężnych bezdzietnych niż wielodzietnych. Ale także częściej u Ewangeliczek i Żydówek w Izraelu u niż praktykujących Katoliczek i Muzułmanek.

Prezerwatywa szkodzi kobiecie

Na te wszystkie zagadki kluczem okazało się, że przy stosowaniu prezerwatywy rak piersi występował o 17,4% częściej.

Natomiast badanie z 2002 roku na grupie ponad 900 studentek w Nowym Yorku wykazało, że nie współżyjące kobiety, współżyjące rzadko lub zawsze z prezerwatywą, dwa razy częściej zapadają na depresję i trzy razy częściej podejmują próby samobójcze, w porównaniu do kobiet współżyjących regularnie bez prezerwatywy lub stosunku przerywanego.

Wniosek z tych wszystkich korelacji jest prosty.

Nasienie mężczyzny pozytywnie wpływa na zdrowie kobiety. Przyczynia się do zmniejszenia ryzyka raka piersi i macicy. Poprawia samopoczucie psychiczne. Dobrze wpływa na przebieg ciąży.

Jak to możliwe?

Płyn nasienny to bogactwo witamin i minerałów

Okazuje się, że płyn nasienny oprócz plemników zawiera ogrom cennych substancji, które po współżyciu w pewnym stopniu zostają zasymilowane, wchłonięte przez nabłonek pochwy i dostają się do krwioobiegu kobiety. Zawarte w spermie hormony jak prostaglandyny, estron czy testosteron wpływają na przebieg ciąży i poprawiają stan psychiczny kobiety, a melatonina poprawia sen po stosunku. Dodatkowo ejakulat to zbór około 200 odżywczych białek, witaminy C i B12, minerałów jak cynk, fosfor, potas czy magnez.

Współżycie to dar zdrowia

Dlatego częste współżycie w fazie lutealnej cyklu może zmniejszyć napięcie przedmiesiączkowe, krwawienie miesiączkowe i poprawić parametry przed następną owulacją.

Skoro tyle dobra mężczyzna oddaje kobiecie przy każdym naturalnym współżyciu, warto zwrócić uwagę na dietę i styl życia mężczyzny. I wspierać go w tym względzie.

Na temat płodności męskiej jako elementu zdrowia przeczytasz tutaj.

Dodaj komentarz