Filtruj po kategorii
fizjologia

Proszę podać datę ostatniej miesiączki…

Jak często spotykasz się z tym zdaniem? Na pewno przy każdej wizycie u ginekologa. Także w zalewie dostępnych na rynku aplikacji internetowych opartych na metodzie kalendarzykowej, próbujących „wyliczać czas płodności”. Czasem przy innych okazjach. W tym zdaniu tkwi niebezpieczeństwo! O czym właściwie mówi data ostatniej miesiączki? Czy pokazuje jakiekolwiek informacje o cyklu? Informuje o tym, że to krwawienie, które miało miejsce ostatnio było naprawdę miesiączką? Czy data miesiączki mówi, w której fazie cyklu dzisiaj jesteś? Mówi coś o jajeczkowaniu w poprzednim cyklu? Czy miało miejsce, czy nie? Czy data miesiączki mówi coś o prawidłowym przebiegu cyklu pod względem gospodarki hormonalnej? O długości i prawidłowości fazy lutealnej? Itd, itp. Nie! Data miesiączki mówi tylko o tym, jak statystycznie wygląda cykl (o ile to był oddzielny cykl) w stosunku do innych, których długość miałaś zapisaną w kalendarzu. Dlaczego piszę, że w tym zdaniu tkwi niebezpieczeństwo? Ponieważ skupia uwagę na tym co

Czytaj Więcej »